Anonimowi Hazardziści

MITINGI AH I STRONA INTERNETOWA SĄ ZARZĄDZANE I UTRZYMYWANE PRZEZ WSPÓLNOTĘ AH. JEŻELI TRAFIŁEŚ TU Z INNEJ STRONY LUB Z LINKU CHCEMY ŻEBYŚ WIEDZIAŁ, ŻE:
Wspólnota AH nie ma powiązań z żadną sektą, grupą wyznaniową, partią polityczną, organizacją czy instytucją, nie zajmuje stanowiska w żadnych sprawach zewnętrznych oraz nie użycza nazwy żadnym pokrewnym organizacjom.

Menu

Krok 3

Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życia opiece tej Siły, jakkolwiek ją pojmujemy.

To teraz drzwi do programu zdrowienia zaczynają się otwierać. Pierwsze dwa Kroki prosiły cię, byś uwierzył i zaakceptował. Krok Trzeci woła o chęć zrobienia czegoś i odwrócenia się od woli twojego "ja". To jest droga do wiary w AH, która działa. Zakończenie Kroku Pierwszego i Drugiego wymagają akceptacji. Krok Trzeci wzywa do pozytywnego działania, ponieważ tylko przez działanie wola twojego "ja", która zawsze blokowała wejście Boga albo Siły Wyższej w nasze życie, zostanie odcięta.

Samą wiarą nie osiągniemy tego Kroku; dlatego też naszym problemem teraz staje się, jak i za pomocą jakich sposobów, będziemy zdolni wpuścić tę siłę. Efektywność całego Programu AH opiera się na tym, z jakim zdecydowanie i na ile poważnie próbowaliśmy podjąć decyzję oddania naszej woli i życia w opiekę Boga, jakkolwiek Go pojmujemy.

Ten Krok jest niezwykle trudny. Nie ma znaczenia, jak bardzo ktoś tego pragnie, jak dana osoba może oddać swoją wolę i życie w opiekę Bogu, jakkolwiek go pojmuje? Na szczęście, ci, którzy próbowali z takim samymi obawami jak i wy mogą stwierdzić, że każdy może zacząć to robić. Początek, nawet najbardziej nieznaczny, jest wszystkim, co potrzebne. Jeśli raz zadziałamy z chęcią, osiągniemy pewne rezultaty. Wola naszego "ja" może kusić do potwierdzania jej od czasu do czasu, ale my możemy wytrwać w naszej nowej postawie. Być może to brzmi niedorzecznie, ale pozwólmy na sprawdzenie, jak jest to praktyczne.

Każdy mężczyzna i kobieta, którzy przyłączają się do AH i zamierzają zostać we wspólnocie mają, nie zdając sobie z tego sprawy, zrobiony początek Kroku Trzeciego. Czy to nie prawda, że we wszystkich sprawach hazardu, każdy zdecydował się powierzyć jego czy jej życie w opiekę i przewodnictwo AH? Gotowość przejawiała się, by porzucać czyjąś wolę i czyjeś własne życzenia związane z problemem hazardu na korzyść tych, sugerowanych przez AH.

Wszyscy chętni nowi członkowie AH czują, że AH jest jedyną bezpieczną drogą do przywrócenia zdrowia psychicznego i normalnego sposobu życia. To jest powierzanie waszej woli i życia Sile większej niż wy. Przypuśćmy, że mamy silne pragnienie grania, a tak na pewno będzie. Czy nie polegasz na AH i na mitingach, by powstrzymać to pragnienie? Tak, oczywiście. Wielu z nas ma pomysł, że możemy dać sobie radę z wszystkimi innymi problemami i zachować nasze wielkie/wspaniałe ego.

Dlatego nasz duchowy rozwój jest upośledzony. Ten rodzaj myślenia nie bierze pod uwagę faktów. Im bardziej zaczynamy być gotowi zależeć od Siły Wyższej, tym bardziej niezależni się stajemy. Wielu, prawdopodobnie większość z nas, było niewolnikami hazardu. Aby się uwolnić, praktykujemy Dwanaście Kroków Zdrowienia. Jest to rzeczywiście sposób (środek) na uzyskanie niepodległości poprzez miłość Boga i człowieka.

Zbadajmy, przez moment, tę bajkę o zależności na poziomie codziennego życia. Każdy nowoczesny dom ma elektryczne okablowanie, którym płynie prąd i światło do wnętrza. Jesteśmy tym zachwyceni i akceptujemy tę niezależność. Ufamy, że nic nie odetnie dopływu prądu. To powoduje, że czujemy się komfortowo i bezpiecznie.

Rozważmy, także, cierpiącego na polio podłączonego do żelaznego płuca, zależnego całkowicie od silnika, który utrzymuje w nim życiowe siły. Jednak, w momencie, gdy nasza umysłowa albo emocjonalna niezależność jest postawiona pod znakiem zapytania, jakże inaczej się zachowujemy. My wszyscy rościmy sobie prawo do decydowania za siebie, co będziemy myśleć, albo jak się zachowamy.

Kiedy pojawiają się problemy, będziemy uprzejmie słuchać tych, którzy nam radzą, ale wszystkie decyzje mają być tylko nasze. Nikt nie będzie rozporządzał naszą osobistą niezależnością w takich sprawach. Nikomu nie możemy zaufać. Jesteśmy pewni, że nasza inteligencja i siła woli wystarczą i zagwarantują nam sukces w świecie, w którym żyjemy.

Ten rodzaj myślenia brzmi nieźle, ale jak dobrze to naprawdę działa? Spójrzcie dobrze i długo w lustro. To powinno być odpowiedzią dla kompulsywnego hazardzisty. Każdy kompulsywny hazardzista miał swoje własne fatalne spotkanie z wolą własnego "ja". Wystarczająco cierpiał pod jej ciężarem, aby chcieć poszukać czegoś lepszego, w przeciwnym razie nie byłby w AH; przyznając się do porażki, uzyskał wiarę albo podjął decyzję, by powierzyć swoją wolę i życie Sile Wyższej.

W momencie, gdy uzyskał chęć, on jest jedynym, który może podjąć decyzję, by wpłynąć na samego siebie. Próba zrobienia tego jest aktem jego własnej woli. Wszystkie Kroki, aby dopasować się do ich zasad, wymagają potwierdzanego i osobistego wysiłku, więc ufamy woli Boga. To wtedy próbujemy podporządkować się woli Boga, którą zaczynamy używać we właściwy sposób. W momencie, kiedy dojdziemy do zgody z tymi ideami, łatwo jest zacząć praktykować Krok Trzeci. W czasie emocjonalnego niepokoju albo niezdecydowania, możemy zatrzymywać się, poprosić o ciszę i w spokoju po prostu powiedzieć:

"Boże użycz mi Pogody Ducha
Abym godził się z tym
Czego nie mogę zmienić,
Odwagi,
Abym zmieniał to,
Co mogę zmienić
I mądrości
Abym odróżniał
Jedno od drugiego."

© anonimowihazardzisci.org
Realizacja: 2012 rok